niedziela, 11 maja 2014

Dzień pięćset sześćdziesiaty - Kiełbasa

Muszę, bo choć mi broda przeszkadza w połączeniu z kobiecością, tak jak pewnie moja figura w spodniach może komuś przeszkadzać . Mimo tego, że kompletnie mi tez nie przypadła do gustu i ta piosenka jak i w naszych talent show wielokrotnie lepiej by ja zaśpiewali... To przypomnę, że parę lat temu Eurowizję wygrała Dana International - izraelska transseksualistka. Kompletnie nie pamiętam czy również było tyle emocji...

Kiedys dużo emocji tez wzbudzała sinead o'connor z łysą głową...

Człowiek jest człowiekiem.

Jednak wokół całego tego show było też wiele ciekawych innych sytuacji - jak to nasi politycy się podczepili głupkowato, jak wygląda glosowanie jury vs ludzie, jak ludzie reagowali na głosowanie na Rosję (tak, tak, za politykę Putina odpowiadają dwie dziewczynki). A samo show zrobiło na mnie wielkie wrażenie... I może się starzeje, że podoba mi się Eurowizja :))))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz