wtorek, 18 lutego 2014

Dzień czterysta siedemdziesiaty ósmy - Za chwile radości się płaci

Wczoraj nosiłam usmiech od ucha do ucha - bo nowy lokator przybył.
Ale ktos mi kiedys powiedział, że za chwile szczęscia płaci sie podwójnie...

Więc zaledwie dzień się zaczął - słowa mnie raniły... a raczej krzyki... i teraz juz naprawdę czuję, że nie mam swojego miejsca, nie ma w tu dla mnie miejsca... nie mam nawet gdzie się schować, nie mam nawet chwili na swoje myśli w samotności...

Płącz, płacz... będziesz płakać do końca życia. I nawet nikt nie zapłacze za Tobą jak umrzesz... nawet Twoj syn...

Głupia jesteś i przekazała Ci tę głupote i mama i babcia...

Tak, glupia jestem, że to wszystko znoszę... Że pozwalam na to, żeby moje dziecko to słyszało...

Cały świat musiał to słyszeć...

A mi serce krwawi z bólu - ale jutro będzie nowy dzień...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz