Miałam dziś przyjemność odwiedzić miejsce niedaleko Warszawy, gdzie istnieje a raczej ledwo dyszy
Diecezjalny Ośrodek Trzeźwości w Krzesku - Majątku.
Już to miejsce żyje w sezonie letnim i przyjeżdża mnówsto osób, w tym dzieciaki z rodzin gdzie istnieje problem alkoholowy - nie tylko aby się świetnie bawić, ale aby przechodzić terapię jako osoby współuzależnione.
Jednak dbanie o ludzi wychodzacych z nalogu wymaga całorocznego miejsca - które jak widac wymaga duzo pracy.
Jestem pod wielkim wrażeniem zaangażowania dyrektora Ośrodka. I trzymam mocno kciuki, aby mu się udało wskrzesić ten Ośrodek. A potrzeba tu przede wszystkim materiałów budowlanych - bo ręce do pracy są.
Zapewnie nie raz będe jeszcze o tym miejscu pisała...
A przy okazji bardzo mnie dziś rozśmieszyło to, choć może nie powinno, że jednym z pierwszych opiekunów tego miejsca był ksiądz Kieliszek :)
Poniżej zdjęcia z tego miejsca - w stanie w jakim jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz