Takie cudo z pomocą pani (i wyciętymi elementami przez pana) zrobił mój syn dla mnie w prezencie - skleił, malował (buzia namalowana oczywiście z pomocą - bo syn nie widzi), przewlekł sznurek.
I co z tego, ze to trwało 3 tygodnie!
Można?
Bardzo jestem wzruszona....
To będzie jedyny element świąteczny w moim domu! Dzięki synkowi!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz