piątek, 15 marca 2013

Dzień sto czterdziesty trzeci - Polskie kombinacje


Tak jeszcze w kontekście pitów i odliczeń taka historia o polskim kombinowaniu.

Wyobraźcie sobie sytuacje, że pewna osoba jest pod opieką pewnego znanego stowarzyszenia lub fundacji. Fundacja ta rzeczywiście ma bardzo dobra renomę i po wielu poszukiwaniach na tą organizację padło i ta osoba jest z tego bardzo zadowolona.

Jest osobą obłożnie chorą. Przysługują jej odliczenia od podatku lub dochodu - nie pamiętam w tej chwili.

Osoba ta musi podpisać z tą organizacją umowę na opiekę i miesięcznie płaci duże pieniadze za opiekę. Aktywną opiekę. Ale też pieniądze, któe płaci są dość dużym obciążeniem budżetu i nie jest łatwo.

Jednocześnie ta organizacja może otrzymać pieniądze na wsparcie działalności na każdego człowieka, pod której opieką jest. Wsparcie albo z Pefronu albo innej instytucji albo z UE. Jeden pies.

Ale warunkiem jest to, że to coś pokrywać będzie 30% kosztów opieki nad tym człowiekiem a fundacja czy stowarzyszenie 70% z pieniędzy otrzymanych na działalność statutową (np. darowizny).

No to taka fundacja sobie cwaniakuje i wymyśla, że podpisze sobie z taka potrzebującą osobą umowę. Opiekę wycenia na x zł. I każe takiej osobie płacić na fakturę np. 30% a resztę czyli 70% - nie na fakturę ale jako darowiznę. Umowa jest umową i można ja podpisać albo nie.

No i ma od łebka prawdziwe 100%. Ale wg papierów tylko 30%. A na koncie statutowym 70%. A na stanie odpowiednia ilość łebków, na które przypadają niby te 70% i wyciągają dodatkowo 30% od tych funduszy.

Niby wszystko zgodnie z prawem.
Niby wszystko super.
Niby - bo taka chora osoba odpisuje sobie wówczas tylko tej kwoty zobowiązań 30% od podatku. A mogłaby 100%. tak więc de facto jest pokrzywdzona... Ale też nie stać jej na dokładanie tych extra pieniędzy z funduszy... I niestety jak ostatni baran będzie pochylać łeb i działać jak jej każą...

Polska bajka... o złych i dobrych...

Kolacja - Oryginalna szwedzka koserwa z makrela w sosie pomidorowym - całe 200 kcal



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz