Ale dziś oświeciło mnie, że Polacy wyhodowali w swoich umysłach dziwną definicję empatii - współczucia.
Należę do osób, które na pytanie jak się czujesz - odpowiadam zgodnie z prawdą. Na pytanie jak się masz, jak życie? Również. I może z ostatnich wpisów to nie wynika, ale staram się zawsze szukać tej dobrej strony, tej lśniącej, tej pozytywnej strony życia.
Musi mnie nieźle połamać, żeby komuś powiedzieć - "zdycham", "nie mam siły", "boli mnie", "nie zniosę więcej".
I dziś zadzwoniła do mnie znajoma - w sprawach biznesowych - i mówię do niej: "Wiesz co, jeśli możemy, przełóżmy rozmowę na jutro, bo podle się czuje a kaszel nie pozwoli nam spokojnie rozmawiać". I nie tam, ze oczekiwałam tego, żeby mi dziecko rano podrzuciła do szkoły, czy zrobiła zakupy, czy wyrzuciła śmieci. Nie, wystarczyło, żeby powiedziało, trzymaj się, zdrowia Ci życzę. Jutro zadzwonię.
A co ja usłyszałam - historie, że ona tez się podle czuje, że coś tam z kręgosłupem, a w ogóle to czy słyszałam, że tam ktoś ma raka.
Kurde - komu to miało pomóc. Kto miał się lepiej poczuć - ona czy ja? bo nie wiem. I w sumie nie wiem czy zauważyliście, że tak się ciągle zdarza w życiu.
Jak ktoś komuś powie, że coś nie tak - to ten drugi - mimo, że to nie jest prawda tez zaczyna biadolić nad swoim życiem. To jest empatia?
Pierdzielę! Przestaję rozmawiać z ludźmi.
Polecam tez Wam artykuł z tego tygodniowego Newsweeka jak zachowywać się wśród śmiertelnie chorych np. w święta.
Współczucie nie oznacza tego, że należy piep***** głupoty i kłamać prosto w oczy. Jak ktoś umiera - jak nie ma szansy na to, żeby było dobrze - to nie mówi się, że będzie dobrze i nie życzy się zdrowia tylko sił na te ciężkie chwile... (streszczając artykuł - jednak bardzo polecam).
Tak jak i empatia - nie oznacza tego, że Ty masz udawać uczucia, zachowywać się i oczekiwać współczucia jak ten ktoś naprawdę dotknięty.
Ty powinieneś spróbować zrozumieć i przyjąć jej sposób myślenia i umieć spojrzeć z jej perspektywy na rzeczywistość.
Amen.
Obiad - Duszony kotlecik ze schabu z czosnkiem i sosem imbirowo balsamicznym podany z kasza pęczak i gotowanymi na parze brokułami |
Śniadanie - Pasta z czarnych oliwek, pomidorków concase i kaparów z zapiekanymi trójkącikami z tosta pełnoziarnistego |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz