W związku z tym wyprowadzam się z wirtualnego biura jesienno - zimowego - czyli z mojej ulubionej Arkadii, przydomowej kafejki i miejsc co - workingowych do biura wiosennego.
Już pisałam jak wygląda mój dzień pracy - pomiędzy bieganiem na spotkania, na szkolenia, do firm i urzędów - muszę mieć w ciągu dnia miejsce, gdzie mogę w skupieniu popracować koncepcyjnie, popisać, policzyć, zrobić prezentacje. Pomiędzy też posiłkami :)
Potrzebuje do tego miejsce spokojne ale tez gdzie kawa nie przekracza 10 zeta. A i gdzie jest bezpłatne wifi.
I mam takie swoje ulubione miejsce w Warszawie - niedaleko Arkadii. Caffe Spokojna. Punkt umiejscowienia jest dla mnie ważny - bo mam stąd szybki dojazd do innych miejsc, w których bywam.
I ciesze się, choć teraz siedząc tu jest mi dość chłodno. Ale praca na świeżym powietrzu to jest to - zupełnie inaczej się myśli. I zbiera siły - np. przed kolejnym odwiedzeniem Urzędu Skarbowego. Sic!
Wirtualne biuro - Caffe Spokojna |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz