niedziela, 26 maja 2013

Dzień dwieście piętnasty - Dzień Mamy

Dziś od rana jestem wzruszona ciasteczkami upieczonymi w szkole przez mojego syna:
- łoś, serduszko, ptaszek i jeż...

Dlatego nie będę dziś zajmować się pisaniem - tylko będę wieczór spędzać w spokoju z synem...

A wszystkim dzieciom i mamom - a w szczególności swojemu synowi  - dedykuje...:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz