Nudy w taka pogodę? Ani iść na spacer. Ani nic się nie chce robić.
Tłumy niby się szlajają np. pod Pałacem Prezydenckim - ale co to za frajda w taki zimny i wilgotny dzień. No ale w sumie to chyba dobrze, bo czekoladowy orzeł by się rozpuścił podczas zapowiadanych 30 stopni w cieniu :)))))))
Mema już krążą po sieci, że TVN kłamie - ale w sumie nie kłamie, bo dodając temperaturę dzień po dniu to 30 stopni się uzbiera :)
Dzieciak odsypia szkołę. Koty też śpią. A mi się nie chce pracować a powinnam.
Nuda w sumie pozorna. Bo zdarzają się nieoczekiwane sytuacje. W sumie wynikające z lenistwa. Na jedną z nich podam Wam przepis - jak urządzić sobie ognisko w mieszkaniu.
Otóż bierze się toster. Włącza do prądu. Ustawia na maksymalne spieczenie. Wkłada do niego dwie kromki dietetycznego - chrupkiego pieczywa a'la dykta. I się go pozostawia w spokoju - zapominając
całkowicie o tym, że go się włączyło.
W pewnym momencie kierując na toster wzrok widzi się wydobywające się żywe płomienie. Trzeba dodatkowo jeszcze wziąć ścierkę i spróbować przydusić ten płomień. Nie udaje się to, gdyż toster z wielu stron ma różne otworki i powietrze dopływające nimi nadal podsyca ogień.
Wyciągniecie kromek z niego w płomieniach nie uda się - więc materiał do spalania nadal tkwi gdzie tkwił. Próba zwolnienia mechanizmu pieczenia nie udaje się - gdyż ta dykta skutecznie zablokowała tenże mechanizm.
No dobrze - parę minut ognia wystarczy - zapach jak z grilla tez jest. Czyli wszytko co kojarzy się z ogniskiem zostało zapewnione.
Można zakończyć zabawę - wyciągając (koniecznie) wtyczkę z gniazdka i zalewając go wodą (nie pomylic z innym płynem!) Trzeba pamiętać, żeby robić to tylko wówczas gdy macie pod ręką najlepiej czajnik z wodą. Bo na łowienie wody z kranu nie ma czasu.
Po akcji całej należy odczekać, wyrzucić zwęglone coś z tostera.
Pozwolić trzeba mu tez wyschnąć. Po dobie od wypadku zazwyczaj toster nadaje sie do powtórnego użycia.
Zapewniam niesamowite wrażenia i wzrost adrenaliny w organizmie.
Później można dalej się nudzić :)
P.S. Zdjęcia nie zrobiłam - bo akcja błyskawica - choć można sobie
wcześniej przygotować narzędzia do fotografowania.
Miłego nudzenia się :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz