Dziś muszę skończyć jeden ważny dokument. Ale od rana skupić się nie mogę, bo moje oba kotki chodzą miaucząc i chcąc wyjść na balkon.
Chcą bo rano zasiadłam na nim korzystając z pięknego dnia a one chcą być przy mnie. Jednak nie chcę się na to zgodzić, gdyż cwaniaki potrafią juz wskoczyć na wiszące pranie i stanąć na gzymsie balkonowym.
Boje się po prostu, że spadną. A z poprzednim kotem miałam już tak, że zeskoczył z balkonu i prawie 12 godzin go poszukiwałam. Nic mu się nie stało bo poniżej sa krzaki - a odnalażł sie pod moim samochodem. Jednak o malusie kotki, które dobrze nie znają jeszcze swojego nowego domu jak i sa bardzo delikatne bardzo się boję. A na dodatek kotek spadłby na patio - do którego nie ma łatwego dojścia. Trzeba leciec po klucz do ochrony a w tym czasie przez okratowanie kotek mógłby sobie przejść.
W związku z tym zaczęłam szukać jakiegoś wykonawcy usługi - osieciowania balkonu.
No i po raz kolejny nie dziwie się, że w tym kraju upadają firmy.
Jedna firma - najlepiej się pozycjonująca w googlach generalnie ma mnie gdzieś. Dzwoniłam na wszystkie telefony, wypełniłam formularz kontaktowy - piszą, że kontaktują sie natychmiast - a usługę mogą
wykonać następnego dnia od złożenia zlecenia. No genialnie - tylko ani hu hu - nie ma kontaktu. Weszłam na ich profil na FB - a tam ludzie, podobnie jak ja, narzekają na brak kontaktu.
Druga firma z kolei owszem, może się już jutro zająć instalacją - ale maja cenę 85 zł za m2. Czyli koszt osieciowania mojego niewielkiego balkonu wychodzi ok. 800 zł. Niech spadają. Tym bardziej, że w sklepach zoologicznych ta sama siatka 2x3 m z materiałami do montażu kosztuje 26 zł. Czyli wg moich wyliczeń materiał u mnie to max 72 zł. Dziękuję bardzo.
Trzecia polecana firma - nawet nie wiem jakie ma ceny - ale to firma rekomendowana przez kilku znajomych - ma najwcześniejszy termin za 3 miechy.
To po ptakach :(
No ale sama sobie nie zamontuje tej siatki...
Co tu zrobić, co tu zrobić... teraz muszę wracać do roboty.
UPDATE: Zle przeczytałam ofertę - to nie koszt 800 zł lecz 1600 zł.
Kotki rozrabiają |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz