wtorek, 13 listopada 2012

Dzień dwudziesty trzeci - Zaćmienie trzynastego

Ja to nie wiem jak to jest, że na mnie działa wpływ księżyca...
Pełnia rozwala całkowicie mi noc. Spać nie mogę. Kręcę się. A jak już usnę to i tak obudzę się po godzinie.

A dziś najwyraźniej doszedł do czynników wpływających na moje samopoczucie układ księżyca w stosunku do słońca.
Mamy dziś na nieboskłonie zaćmienie... i co z tego, że nie widoczne z terenu Polski?
I co? I mimo rozrywającej mnie jeszcze wczoraj energii - dziś snuję się jak żółw ociężale.
Nic mi sie nie chce. No nie, spać mi się chcę.
A jak już spać mi się chcę - to mój organizm reagując na to co głowa myśli symuluje:

  • mam migrenę
  • bolą mnie kolana
  • bolą mnie stopy
  • boli mnie kręgosłup
  • boli mnie prawa łopatka
  • boli mnie żołądek
  • boli mnie wątroba
  • bolą mnie nadgarstki - pisać też nie mogę...

aaaaa i mózg mnie boli :P

jak nic trzeba iść spać :)
Dobrej nocy :))))

P.S. A tu artykuł z Zwierciadła o wpływie zaćmienia na naszą psychikę - dla ciekawskich :)


Śniadanie - Łódeczki z papryki z pasta twarogową
z polędwicą sopocką i kaparami


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz